Tutaj Super Kot. Serio, muszę zacząć być na tym blogu systematyczna ;-; od stycznia jest to moja czwarta notka... niedługo postaram naskrobać się coś o pakietach vip. W każdym razie, dziś nie o tym mowa. Lecz o tygodniu unikatów. Pierwszego w tym roku oraz pierwszego 'mojego'. I zaznaczam na samym początku - nie, nie lubię tygodniów. A tego w szczególności. Już chyba wszyscy wiedzą dlaczego.
I zaznaczę jeszcze jedno - tydzień uni nie jest dla mnie 'zwyczajnym' motywem i ciężko byłoby mi go ocenić, więc zwyczajnie tego nie zrobię, lecz tylko go omówię.
Kadr z filmu MWP
Zacznijmy może od okładki. Nie wyróżnia się jakoś specjalnie i nie jest zaskakująca czy zachwycająca. Zastanawiam się nad jednym - czy zwierzaki zostaną w sklepie na zawsze? Trudno mi teraz to ocenić, lecz wątpię. A ich ceny... ech. Nie pokuszę się, tymbardziej, że straciłam już ponad 6 tyś sc (a miałam koło 12 tyś xD).
Ekhem.
Ekhem.
Ekhem.
Po prostu zabiję modów ;----; austra... jeszcze jakiś miesiąc temu te wszystkim znane włosy potrafiły kosztować ponad 100 zł. A teraz? Są bezwartościowe. Jednak nie ukrywajmy, że piękne. Z ciekawszych (dla mnie) uni mamy tu uszka przewijające się przez znaczną większość tygodniów, sukienkę za 6 diaxów i... o zgrozo... sukienkę frytkową ;-; przed tygodniem było dość cennym unikatem. A teraz? Odpowiedzcie sobie sami.
Z tej strony nie podobają mi się żadne uni oprócz włosów dla vipów. Te uni są dla mnie po prostu brzydkie i nie w moim guście. Nic więc dziwnego, że nic stąd nie kupiłam.
3 strona.
Mamy tu słynną spódniczkę (?) Z rajstopami, która niezbyt mi się podoba. Fioletowe włosy są ładne po zmianie koloru, ewentualnie ok są te z warkoczykami i pokusiłabym się o nie, gdyby nie moja bieda xd reszta rzeczy nie jest zbyt ciekawa.
Na czwartej stronie mamy dziwne klapki (zastanawiam się, co mnie pokusiło, by je kupić), okropne włosy, całkiem ładną sukienkę dla vipów i świetną za 200 sc. Naprawdę strasznie mi się ona podoba, zwłaszcza po zmianie kolorków. W dodatku jest naprawdę tania.
Na tej stronie mamy sporo dodatków. Urocze są królicze uszka, lecz jednak ich nie kupiłam. Strasznie podoba mi się ta róża, spódniczka też niczego sobie.
Tutaj uwagę przyciągają przede wszystkim wąż i serca na nogę. O ile nie rozumiem fenomenu tego pierwszego, serducha ubóstwiam. Mimo diety, którą przechodzi mój wirtualny portfel, myślę, że do końca tygodnia kupię przynajmniej jeszcze jedne takowe. Mamy tu też nawet ok sukienkę i niezwykle tanie kolczyki.
Ostatnia strona. Mamy tu między innymi uroczą bluzeczkę z królikiem, 'naszyjnik drip' (który nawet nie jest uni, ale i tak go kupiłam xd) a także cudowną sukienkę. Naprawdę żałuję, że nie ogarnęłam jej cudowności wcześniej i jej nie kupiłam ;----;
Teraz przejdźmy do animek. Nic nadzwyczajnego, spodziewałam się lepszych. Przede wszystkim nie rozumiem vipowskiej animacji, ceny tej za diaxy oraz anotomi moviestar w tej z ławką za 450 sc. Fajna jest jednak ta z balonami booniaczami, szeptaniem i latawcem. Zgadnijcie, dlaczego nie kupiłam tej ostatniej?
W rzeczach nic szczególnego. Kupiłam tylko okno i motylki *aż mi się przypomniał wirus, o którym ostatnio koledzy z mej klasy cały czas pierdolą*. Rzeczy są po prostu brzydkie i... No słabe.
Kadr z filmu MWP
I na koniec tło. Co tu dużo mówić - jest proste, kiedyś było bardzo podobne. Moim zdaniem jest po prostu nie warte swej ceny. W sensie za drogie.
Noi to by było na tyle.
Jeszcze jedno - na tydzień uni zostały dodane nowe (a raczej stare) koła, lecz jestem wielkim leniem i nie chce mi się ich wklejać xD
Tymbardziej, że post pisze ekspresowo, zaraz muszę się uczyć, a chce, by pojawił on się w ten sam dzień, co 'motyw'.
No więc...
~Bye
Wydaje mi się że miałam te dziwne klapeczki jak rozpoczynałam grę w MSP. Wiesz one chyba były do wybrania podczas tworzenia postaci. Albo po prostu mi się wydaje.
OdpowiedzUsuń